czwartek, 22 sierpnia 2013

Co u nas..update


Świat blogowania bez komputera jest trudny do ogarnięcia. Wciąż piszę z ajfona, więc edycja tekstu marna, a i zdjęcia też dostępne tylko z ajfonowego pstrykacza. Ostatnio nabyłam drogą kupna nowy obiektyw do swojej lustrzanki - 50tka ;) jest cudny i pozwala na robienie zdjęć z moim ukochanym efektem rozmycia. Bajka!
Co poza tym? W długi weekend wybraliśmy się do domku mojej koleżanki na Mazury. Trasa w porządku. Udało się z postojem, Iga pięknie zjadła kachę i mleko. Na miejscu "tłum" ludzi, ale dostaliśmy milusi pokoik i Igi łóżeczko nawet się zmieściło. Spacerowaliśmy głównie, gadaliśmy, śmialiśmy się, śpiewaliśmy przy ognisku, zajadaliśmy pysznościami z grilla. Słowem - chillout na 200% normy! Polecam!
jez. Nidzkie
pan K. z panna Igą
jez. Nidzkie okolice Karwicy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz